Dnia 17.08.2015 roku zebraliśmy się rano w okolicy centrum miasta (scena przy "Kupcu"), by zachęcać mieszkańców Ostrołęki do spędzenia dnia bez komputera. Skład naszej ekipy: wychowawcy i dzieci ze świetlic Gwarek i Gwiazki oraz nasza pani psycholog. Jak widać na zdjęciach, towarzyszyły nam maskotki akcji - żywe komputery. Dzielnie rozdawaliśmy (zrobione własnoręcznie) ulotki przechodniom. Każda świetlica przygotowała na tę okazję plakat na temat spędzania czasu przy komputerze. Gdy ruszyliśmy razem całą grupą, skandowaliśmy głośno nasze hasło: "Komputer to nie wszystko!".

Naszą akcją chcieliśmy zwrócić uwagę na problem nadmiernego korzystania z komputera i internetu przez ludzi. Mieszkańcy Ostrołęki uśmiechali się na nasz widok i chętnie brali od nas ulotki. Trochę dokuczały nam osy ale żadna nie atakowała naszych maskotek (trudno walczyć z osą jak jest się w kartonie). Na początku trudno jest się przełamać i zachęcać do wzięcia ulotki obce nam osoby. Zawsze jest ten pierwszy raz, potem jest już łatwiej. Mamy plany na przyszłoroczną akcję ale nie zdradzamy jeszcze szczegółów.
Drugiego dnia akcji chodziliśmy w pochodzie wokół budynków handlowych w centrum miasta, skandując: "Komputer to nie wszystko!" Pogoda nam dopisała. Jedna z naszych maskotek-komputerów była wykonana na miejscu przy pomocy ostrych narzędzi, taśmy klejącej i markerów. Komputer nie mógł doczekać się, kiedy już będzie skończony, ruszał się cały czas, co utrudniało dekorowanie go kablami i klawiaturą. Tradycyjnie towarzyszyły nam osy. Część naszej ekipy nie wytrzymała gorąca i postanowiła schłodzić się lodami (co bardzo podobało się osom). Chodziliśmy też w małych grupach z naszymi maskotkami, czym wzbudzaliśmy zainteresowanie przechodniów. Tak spodobało nam się przebranie za komputery, że wracaliśmy w naszych kartonach na świetlicę. Życzymy wszystkim wielu miłych chwil spędzonych w towarzystwie ludzi, nie komputerów :)

Zobacz zdjęcia w naszej GALERII.